Uzależnienie od mediów społecznościowych – czy Social Media zabierają naszą energię?

Ponad 16 milionów Polaków korzysta już z dobrodziejstw związanych z Facebookiem ( źródło Forbes.pl) . Z moich badań ( umieszczę je niebawem na stronie) wynika, iż większość wypełniających osób ma konta na ponad dwóch aplikacjach. Z reguły są to Instagram oraz Facebook należące w tej chwili już do jednego człowieka. Nie ma co kwestionować – jest to silne narzędzie służące do poboru informacji, do uzyskiwania newsów ze źródeł, które nas interesują. Nie musisz czytać o niczym co wydaje Ci się stertą nudnych bzdur. Swoje poglądy możesz również wymieniać z innymi zainteresowanymi, to ważne bowiem przynależność do grupy jest też istotna.

Dożyliśmy czasów, w których nie musimy iść na drugi koniec miasta żeby zjeść coś innego niż mamy w lodówce, możemy zamówić taksówkę. Dożyliśmy też czasu, w których taksówkarz może nam przywieźć jedzenie do domu, lub zrobi to bezpośrednio restauracja w której zamawiamy. Nie musimy nawet do nich dzwonić – jedno kliknięcie na aplikacji i bach – posiłek jest w domu. Dożyliśmy również czasów, w których dochodzi do sytuacji, że nie musisz jeśli nie masz na to ochoty widzieć się”oko w oko” z osobą odpowiedzialną za dostarczenie Ci posiłku.

Czy media społecznościowe rozleniwiają?

Nie muszę z Tobą dywagować, odpowiedź znasz.

Czy media społecznościowe demotywują? Tak.

Uzależnienie od mediów społecznościowych.

To hasło co raz częściej wpisywane w wyszukiwarkę Google. Jak przestać przesiadywać na Facebooku? Jak przestać tracisz czas?

Nie jestem w stanie wykonać zadania od do w określonym czasie, zawsze jakaś notyfikacja, zawsze jakaś ważna rozmowa. To dotyczy mnie ale również Ciebie. Wiesz co jest zabawne? To się staje w pewnym sensie normą. Nie odstajemy od grupy.

Jakie są moje przemyślenia?

Media społecznościowe to niezłe wampiry emocjonalne, każdego dnia rano wierz lub nie ale pojawi się na Twojej tablicy ważna, szokująca informacja, która może zmienić Twoje całe nastawienie danego dnia. Informacje są przeróżne, bardzo często negatywne. Wyrabiasz sobie na przestrzeni lat pewien ogląd na daną sytuacje aż nagle wchodzisz w komentarze. Nie rozumiesz znanych już wszystkim hejterów. Zadziwia Cię kliknięcie reakcji ”Ha ha” czy artykule o śmiertelnym wypadku – nie rozumiesz ludzi. Każdy jest inny, subiektywność wyobrażania emocji i myśli jest tak indywidualna, że nie możesz nawet myśleć o wpadaniu w dywagacje – pamiętasz ”Dzień Świra?” – moja racja jest mojsza niż Twojsza.

Ograniczyłem media społecznościowe, przestałem wbrew pozorom podejmować codzienne, głupie, zabierające energie decyzje. Przestałem analizować każdą napotkają mnie informację. Często nie wiem co słychać u moich dalszych znajomych bo mam zablokowaną tablicę Facebooka.

W konsekwencji mam więcej czasu na rozwój osobisty i mentalny. Jeśli ta mojego życia jest poukładana, mam więcej energii na aktywność fizyczną i trzymanie zdrowej diety. Dlaczego?

Bo mam o wiele więcej zasobów energetycznych a mój poziom serotoniny wygląda znacznie lepiej niż w dniu gdy od rana próbuje robić wszystkie rzeczy na raz, wstając wcześniej i dryfować pomiędzy kolejnymi ”ciekawostkami” ze świata.

Dołącz do mnie, ogranicz media społecznościowe.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *